background
Testowy blog
  • Last
  • Facebook
  • Twitter
  • RSS

czwartek, 31 lipca 2014

OFF: In The Aeroplane Over The Sea



Artur Rojek jest pewnie ze mnie bardzo dumny. Uwielbiam cały OFF festival - idealnie pasuje mi atmosfera, format, wielkość, umiejscowienie zarówno geograficzne jak i przyrodnicze, a przede wszystkim jakość i styl prezentowanej tam muzyki. Szczęśliwie to już moja trzecia edycja, więc trochę w podziękowaniu tu na tym blogu postanowiłem się trochę mocniej do niej przygotować. Cały czas nie wierzę w moje nowe tempo pisania, ale i tak pominąłem koncerty, które na pewno trzeba zobaczyć. W ostatniej chwili spieszę więc ze stosownym uzupełnieniem:





Slowdive - Mogę uspokoić tych, którzy rok temu uciekali spod sceny na MBV - ta legenda shoegazu jest bardziej przyjazna na żywo. Ich bardziej oniryczny klimat zainspirował min. Sigur Ros, więc spodziewam się rzeczy pięknych.

Fuck Buttons - pewnie najmodniejsza gwiazda OFFa, który trochę zbyt łatwo zadowala się klasycznymi reunionami (przydałby się jakiś hipsterski headliner jak wcześniej Metronomy czy Solange). Jeśli szukacie chorego, transowego sztosa to na londyńczyków na pewno możecie liczyć.

Neutral Milk Hotel - nie miałem śmiałości zbliżyć się z piórem do otoczonego kultem In the Aeroplane over the Sea. Istnieje możliwość, że ich naturalistyczne folkowe granie o tej porze może nieco przynudzić, ale swojej żarliwości te staroświeckie songi nie stracą na pewno tak łatwo.

Mister D - jeśli jest w Polsce jakiś artysta, który swoim przekazem może zmienić myślenie całego narodu, to jest to Dorota Masłowska. Może idealizuję, ale jej zasięg jest nieprawdopodobny - od prawa do lewa, przez virale na prestiżowe sceny teatralne. "Społeczeństwo jest niemiłe" to zdumiewające, wielowątkowe zjawisko.

Noon - nie znam się na hip-hopach, więc trudno mi ogarnąć renomę tego człowieka, ale z pewnością wykracza ona poza rapowane środowisko. W tym samym miejscu zeszłorocznego line-upu ze swoją elektroniką wystąpił Skalpel i zagrał zdecydowanie najbardziej klimatyczny koncert festiwalu.

Perfume Genius - on w swoich preferencjach wybiera chłopców, a ja wybiorę w piątek wybiorę Kobiety. Niemniej jednak musi robić wrażenie fakt, że jego łzawą balladkę na pianino zcoverowali sami The National.


Pewnie to #nikogo nie obchodzi, ale podam też mój osobisty stół czasowy, tablicę wyników w bitwach zespołów o moją festiwalową uwagę. Oczywiście nie ma fizycznej możliwości, żebym zobaczył to wszystko, bo to, że akurat na OFFa faktycznie jedzie się słuchać muzyki, to wciąż jest to "letni festiwal". Powiedzmy, że te mniej prawdopodobne sloty wezmę w kursywę, a priorytetami będą zespoły opisane przeze mnie na tych łamach.

Piątek

15:35 - 16:05 Anthony Chorale
16:10 - 16:55 Lee Bains III
17:00 - 17:45 Kaseciarz 
17:50 - 18:40 Los Campesinos!
18:45 - 19:35 Lyla Foy
19:40 - 20:40 Kobiety / Perfume Genius
20:45 - 21:45 The Black Lips
21:50 - 23:00 Orchestre Poly-Rythmo de Cotonou
23:05 - 00:05 Michael Rother (NEU! and Harmonia)
00:10 - 01:30 Neutral Milk Hotel
01:35 - 02:35 Holden (live)

Sobota
15:00 - 15:30 Bobby the Unicorn
15:35 - 16:05 L.A.S.
16:10 - 16:55 Jerz Igor
17:00 - 17:45 Xenia Rubinos
17:50 - 18:40 Hookworms
18:45 - 19:35 Grolsch Stage
19:40 - 20:40 Mister D
20:45 - 21:45 Frank Fairfield
21:50 - 23:00 The Notwist
23:05 - 0:05   Noon
0:10   - 01:30 The Jesus and Mary Chain
01:35 - 02:35 Pional (live) / Karpaty Magiczne

Niedziela
15:00 - 15:30 Die Flote / Patrick the Pan
15:35 - 16:05 Ebola Ape + Ja Miron
16:10 - 16:55 Eric Shoves Them In His Pockets
17:00 - 17:45 Perfect Pussy
17:50 - 18:40 Jonathan Wilson
18:45 - 19:35 Andrew W.K. / Składanie Namiotu
19:40 - 20:40 Warszawska Orkiestra Rozrywkowa gra Song Reader Becka / Król
20:45 - 21:45 Artur Rojek 
21:45 - 22:55 Slowdive
23:00 - 00:10 Fuck Buttons
00:15 - 01:30 Belle & Sebastian
01:35 - 02:35 The Range

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz