background
Testowy blog
  • Last
  • Facebook
  • Twitter
  • RSS

środa, 8 kwietnia 2015

MIXTAPE: Heartbreaker



Robienie mixtejpów stało się dla mnie już swego rodzaju ideologią.
Kieruje mną swego rodzaju alchemiczna wiara w to, że z połączenia różnych piosenkowych składników powstanie nowa opowieść; płyta którą i tak kocham, ale wcześniej jej nie znałem.

To i wiele innych celebracji związanych z muzyką zaczerpnąłem oczywiście z mojej ulubionej książki High Fidelity (polski tytuł Wierność w stereo) autorstwa Nicka Hornby'ego. Jej główny bohater otacza się winylami (z własnego sklepu płytowego!) i, przeważnie smutną, muzyką pop. A co najważniejsze i najbardziej cool -  swoją ukochaną poderwał na taśmę z piosenkami.

Poświęciłem wiele godzin na nagrywanie tej kasety. Dla mnie sporządzanie komilacji jest jak pisanie listu - wymaga głębokiego zastanowienia, częstego wymazywania i zaczynania od nowa... a ta kaseta miała być szczególna, bo... mówiąc szczerze, odkąd zająłem się didżejką, nie spotkałem nikogo tak obiecującego jak Laura, a spotykanie obiecujących kobiet jest przecież częścią etosu didżeja. Zrobić dobrą taśmę kompilacyjną nie jest łatwo, podobnie jak nie jest łatwo dobrze rozstać się z chłopakiem. (...)
Do tej pory znajduję w mieszkaniu wczesne demo tej taśmy - prototypy, które przestawały mi się podobać po pierwszym słuchaniu. Wreszcie w piątkowy wieczór, wieczór klubowy, Laura podeszła do mnie, a ja wyjąłem z kurtki to cudo. Od tego zaczęliśmy. Całkiem niezły początek.
Co do szczególnych właściwości komunikacyjnych takiej składanki, warto przypomnieć słowa z książki Jeffreya Eugenidesa Intryga Małżeńska, że

Każdy list jest listem miłosnym


Bardzo się cieszę, że nad tą dzisiejszą składanką czuwają piękne młode twarze z filmu Do widzenia, do jutra. W tych piosenkach czuć podobną nerwowość jak w oczekiwaniu na kolejne spotkanie. Przyjdzie, nie przyjdzie? Tak samo wiosna - niby jest, czuć ją nawet, ale drzewa nie strzelają pąkami, a Słońce nie pozwala schować szalika. Nadchodzi coś ciepłego i nie mogę się już tego doczekać.


1. Metronomy - Love letters
2. Spoon - Do you
3. Belle and Sebastian - She's losing it 
4. U2 - Who's gonna ride your wild horses (Temple bar mix)
5. The Smiths - Stop me, if you've heard this one before
6. Arctic Monkeys - Fireside
7. Krzysztof Zalewski - Gatunek
8. Milcz Serce - Atom
9. Pustki - Wampir
10. Muchy - Łu
11. The Walkmen - Heartbreaker 

12. Glen Hansard - Say it to me now (hidden track)




1 komentarz:

  1. Jejku, czemuś Ty mi nic nie powiedział o książce "Wierność w stereo". Przecież to jest idealna pozycja dla Marka, a i ja z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń