sobota, 29 maja 2010
Spaghetti always & foreva'
Można uznać to za komentarz do niegdysiejszego wpisu Najlona (na jego blogu).
Bardzo ciekawy home-made teledysk, nadzwyczaj świetnie pasuje tutaj epickość i hymniczność Arcade Fire.
Którzy mają przed sobą już niedługo, po gdzieś w wakacje "test trzeciej płyty". Moim skromnym zdaniem jeśli taki zespół zachwycił świat "Funeral-em", to druga płyta jeszcze może być jakimś rozwinięciem debiutu, ale teraz, jeśli naprawdę chcą być wielcy, to muszą zmienić świat i nagrać następną wielką płytę. Inaczej znów będzie rozczarowanie i nie tylko moje, ale innych fanów Arcade Fire. A że są nimi m.in U2, David Bowie, David Byrne, Chris Martin, to w sierpniu na pewno będziemy mieli do czynienia z najgłośniejszą premierą tego roku.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz