background
Testowy blog
  • Last
  • Facebook
  • Twitter
  • RSS

poniedziałek, 8 kwietnia 2019

Voice of generation



W serialu Girls kluczowym wyborem jest to, czy weźmiecie go na poważnie.



Na poważnie bierze siebie na pewno główna bohaterka, Hanna Hovarth, która już w pierwszym odcinku deklaruje: “jestem głosem pokolenia”. Oprócz tego ma dwadzieściakilka lat i mieszka w Nowym Jorku, czego więcej potrzeba?

Niepoważne zachowanie wytkną jej zaraz wszyscy ludzie używający słowa “millenialsi”. Bo Hannah nie ma pracy, pieniędzy i - tutaj nowość - pomocy od rodziców. Chociaż wszystkie 4 damskie postaci składają się na jeden stereotyp roszczeniowych i niecierpliwych młodych ludzi, to w całym serialu trudno znaleźć jedynego udanego człowieka.

Mowa bowiem o nowym gatunku, narodzonym w nieudanych projektach i kompleksach Judda Appatowa: połączeniu komedii i dramatu, czyli “dramady”. Mniej sitcomy, a bardziej satyry wprost poruszające poważne tematy. Takie jak sex, który nie jest źródłem zabawy jak w “Sex in the city” (o tym za chwilę), ale jednym z wielu sytuacji do zwierzeń i rozmów. Pomyślcie tylko jak poważnie musi do swojego ciała podchodzić Lena Dunham, że pokazuje je bez efektów specjalnych, bardziej w stylu artystki performatywnej.

Bo Lena Dunham - główna bohaterka, scenarzystka, reżyserka, producentka i pomysłodawczyni serialu - to z pewnością bardzo poważna osobistość współczesnej popkultury. Bezbłędnie trafia z kontrowersyjnymi tyradami w środek hejterskich burz oraz internetowych dyskusji. Stworzyła Girls w wieku zaledwie 26 lat i czuć jej autorski zamysł na każdym kroku.

Ja nie zdecydowałem się jeszcze, na ile poważne są perypetie czterech dziewczyn w wielkim mieście, ale (jak zawsze u HBO) oglądamy spektakularną pokoleniową panoramę. Co tylko podkreśla techniczna staranność nieruchomych kadrów przybliżających się ze smakiem kina niezależnego. Postaci też są wspaniałe - poczynając od jednej wielkiej fizyczności (no pun intended) Adama Drivera, który pozostaje w cieniu czterech różnych, walczących o to, aby przygody w niepoważnym otoczeniu zamienić na poważną naukę o dorosłym życiu.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz