Moje ulubione single roku 2014:
Afro Kolektyw - Ochroniarzem być
Kolejny niemęski, manifest Michała Hofmanna. Tym razy zamglony oparami alkoholu. Oto idealny jest samotny dzień / bądź uprzejma kiedy odrzucasz mnie.
Artur Rojek - Syreny
Nie przyłączam się do zachwytów nad jego solową płytą, ale nie było w Polsce ładniejszego przetłumaczenia rytmiki Arcade Fire. Więcej tutaj.
Damon Albarn - Lonely press play
Pewnie się powtarzam, ale Damon Albarn po raz kolejny ratuje dla świata instytucję love song to set us free. Wciąż potrzebujemy takich piosenek; tutaj o samotności wsieci elektronice.
Pewnie się powtarzam, ale Damon Albarn po raz kolejny ratuje dla świata instytucję love song to set us free. Wciąż potrzebujemy takich piosenek; tutaj o samotności w
The Do - Despair, Hangover & Ecstasy
Francuska elektronika zawsze ma w sobie coś ładnie namacalnego. Ale już kompletnie uwiódł mnie taniec z teledysku.
Jonathan Wilson - Love to love
Kojarzy mi się z wakacjami, ta cała przestrzeń i swoboda. Nie zagranie tego na OFFie było naprawdę perfidnym posunięciem setlistowym. Więcej tutaj.
Kristen - Music will soothe me
Najfajniejszy gitarowy riff roku! I ileż tam robi perkusja. Mistrzowie klimatu; tym razem typowo indyjskiego. Więcej tutaj.
Francuska elektronika zawsze ma w sobie coś ładnie namacalnego. Ale już kompletnie uwiódł mnie taniec z teledysku.
Jonathan Wilson - Love to love
Kojarzy mi się z wakacjami, ta cała przestrzeń i swoboda. Nie zagranie tego na OFFie było naprawdę perfidnym posunięciem setlistowym. Więcej tutaj.
Kristen - Music will soothe me
Najfajniejszy gitarowy riff roku! I ileż tam robi perkusja. Mistrzowie klimatu; tym razem typowo indyjskiego. Więcej tutaj.
Milcz Serce - Atom
Energetyczny pocisk. Niebywale przebojowa i urzekająca tekstem piosenka. Mam nadzieję, że to tylko początek tego wciąż niedocenianego zespołu.
Nervy - Euforia
Właściwie mniej piosenka, a bardziej prezentacja mocy brzmienia. Nikt jeszcze nie miksował dęciaków i elektroniki w taki sposób. Więcej tutaj.
Moje ulubione brzmienie - jak zwykle bardzo inteligentnie podbijają tempo akordu. Trochę Blur z Coffee & TV, trochę radiowy przebój w stylu konkretniejszego The Shins.
U2 - Every breaking wave
With or without you XXI w. Ma w sobie wszystkie najmocniejsze i najbardziej rozpaczliwe elementy ballad U2. Klasyk.
Zapraszam też na odpowiednią playlistę na Spotify.
20 000 dni na Ziemi
Nick Cave jest jedną z tych postaci, która na pewno zasłużyła na cały film o sobie. Ustawiony, ale tym bardziej prawdziwy proces powstawania Legendy. A spotkanie z Kylie Minogue to już w ogóle crème de la crème.
American Hustle
Tempo, tempo! I do tego oparte głównie na samych brawurowo zagranych postaciach.
Begin Again
Sympatyczni ludzie śpiewają sympatyczne piosenki + świetny motyw o produkcji muzycznej.
Niby nic, że Stuart Murdoch znowu pisze o dziewczynach, ale tak jakby bardziej. Przepiękny i (niestety) prawdziwy musical. Recenzja tutaj, ale pisałem też tutaj.
Bez wątpienia najważniejszy film ostatnich lat. Czekałem na dzieło, które pokaże jak bardzo technologia wpływa na nasze relacje. O filmie wspominałem tutaj.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz