background
Testowy blog
  • Last
  • Facebook
  • Twitter
  • RSS

poniedziałek, 27 listopada 2017

Guide to WROsound 2017: Wrocławscy podróżnicy



WROsound będzie miejscem koncertowej premiery projektu kuratora artystycznego - Meeting By Chance. Ale Wrocław to nie tylko Marcin Cichy, czy wykonawcy znani z poprzednich edycji festiwalu: nasze miasto może pochwalić się całkiem nowymi talentami.






Club Alpino - nazwa solowego projektu Marka Jeżyny - mogłaby oznaczać zgromadzenie miłośników turystyki. Bo faktycznie, jego twórca jest muzycznym podróżnikiem: z klubów przeniósł się do natury, a równie swobodnie jak między scenami wędruje pomiędzy granicami krajów. Jeżyna zaczynał przygodę z muzyką taneczną w kolektywie DJskim Hush Hush Pony, po czym zainteresował się dźwiękami na zewnątrz dyskoteki: zajął się field-recoringiem i starymi nośnikami. Muzyczne poszukiwania zaprowadziły go na Bałkany - ze znalezionych na targowiskach kaset przygotował Radio Yugoslavia 78-89 - słuchowisko intrygujące konceptem audycji przywiezionej z dalekiego kraju. Od muzyki elektronicznej Marek dosłownie przesunął się do lasów powołując do życia oficynę Gusua Records, której założeniem programowym stało się uniezależnienie od elektryczności i wykorzystywanie wszystkich, najbliższych naturze dźwięków. Organiczne bity i etniczne pętle zebrane w podróży znalazły swoje taneczne ujście na albumach Woodly i Tunga. Zaraz po występie na festiwalu WROsound artysta wyruszy w kolejną podróż - do Islandii, gdzie mieszka na ekologicznej farmie ze swoją narzeczoną Anią.




Wyznaczają kierunek podróży, ale równie często wybijają rytm. Kroki - to nazwa wrocławskiego projektu, który wreszcie wystąpi na naszym festiwalu. Błyskawicznie znaleźli swoje miejsce na polskiej scenie muzycznej, błyskotliwie wypełniając zapotrzebowanie na romantyczną elektronikę. Duża w tym zasługa intymnych, lecz wyrazistych melodii, które wyśpiewuje Jaq Mermer - wrocławski wokalista zarówno gitarowych ballad w projekcie Waiting For An Audience, oraz kurator klubowych eksperymentów w Regime Brigade. Ale brzmienie zespołu to wypadkowa wielu muzycznych tropów: oprócz producenta Szatta, także basisty Pawła Stachowiaka, który zostawia swoje ślady na wielu polach. Wzoruje się na Thundercacie, gra metal w formacji Trylion i należy do szerokiej rodziny EABS-ów i Night Marks - z oboma składami występował już na scenach Impartu. Na WROsoundzie zespół zatrzyma się w pół kroku przed wejściem do studia, aby nagrać nową płytę - koncert będzie ostatnim akordem w triumfalnej trasy promocyjnej krążka Stairs, wydanego przez Kayax.


Żółć dość przypadkowo dostrzegł Marcin Cichy - wrocławski zespół grał jako support innego wykonawcy, ale krótki moment wystarczył, aby ich przekaz został zauważony. Przekaz, w którym zlewa się eksperyment dźwięku i poezji, słowo i synth. U podstaw tego multidyscyplinarnego performansu leży historia rozpadu rzeczywistości w jej dwóch podstawowych wymiarach: słowa oraz dźwięku. Improwizowane wibracje zyskują drugie koncertowe życie i występ na WROsoundzie stanie się na pewno intrygującym, oraz - jeśli słuchacz zechce uczestniczyć w rozważaniach Żółci - frapującym przeżyciem. Odważnych zachęcamy do uczestnictwa w eksperymentalnym seansie pasma Żołci.
 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz